24 lipca 2012

Narew - kościół pw. Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława Biskupa i Męczennika



Narew jest jedną z większych miejscowości w powiecie hajnowskim (w województwie podlaskim). Obecnie to wieś, ale jeszcze kilkadziesiąt lat temu (do 1934 r.) posiadała prawa miejskie. W 1514 r. uzyskała status miasta królewskiego, które gościło władców podróżujących między Koroną a Litwą. Szacownymi bywalcami miejscowości byli ponoć m.in. królowie Stefan Batory i Zygmunt Stary z małżonką królową Boną. Ten ostatni nadał mieszkańcom Narwi w 1529 r. (niektóre źródła podają datę 1528 r.) prawo magdeburskie, nakładające na obywateli określone obowiązki, ale i przywileje. Miasto uzyskało m.in. pozwolenie na organizowanie w ciągu roku trzech jarmarków oraz cotygodniowych targów. W dni targowe, przybywający do Narwi kupcy zwolnieni byli od płacenia ceł i podatków, z wyjątkiem jednej opłaty, tzw. mostowej, pobieranej przez... proboszcza parafii katolickiej. Kościół pw. Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława Biskupa i Męczennika to niejako kolejny prezent dla mieszkańców od samego króla Zygmunta, ufundowany przez niego w 1528 r.
W powiecie hajnowskim zdecydowana większość ludności to wyznawcy prawosławia. Niemal każda wioska posiada swą cerkiew, niektóre nawet dwie (jeśli brać pod uwagę również kaplice cmentarne). Kościołów katolickich w okolicy (znajdujących się tylko w większych miejscowościach) doliczyłam się czterech, w rzeczywistości widziałam dwa. Jeden z nich to właśnie drewniana świątynia wzniesiona na obrzeżach wsi, przy tej samej drodze co cerkiew, nieopodal spokojnie przepływającej rzeki Narwi. Nie jest to ta sama budowla, która stanęła tu po raz pierwszy na początku XVI w. (nie wiadomo, jak wówczas wyglądała). Z zachowanych przekazów dowiadujemy się, że dwieście lat później nadwyrężona drewniana konstrukcja kościoła nie nadawała się do dalszej eksploatacji, grożąc zawaleniem. W związku z powyższym podjęto decyzję o rozbiórce budowli do fundamentów i jej kapitalnej przebudowie, która trwała w latach 1738-1748, a pieczę nad nią sprawował prawdopodobnie Ludwik Ignacy de Riaucour, ówczesny kanonik gnieźnieński, przyszły biskup pomocniczy łucki. Przypuszcza się również, że autorem projektu mógł być Jakub Fontana (nadworny architekt królów polskich, pracujący m.in. przy przebudowie pałacu Branickich w Białymstoku). Z dawnego kościoła zachowało się rzekomo tylko kilka obrazów: dwa malowane na desce i jeden Matki Boskiej Hodigitri (ikona przedstawiająca Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus) oraz nagrobna tablica z piaskowca z wizerunkiem rycerza albo myśliwego. W latach 1773-1792 na przykościelnym placu wybudowano dwupiętrową, drewnianą dzwonnicę. Rosjanie ogołocili ją z dwóch dzwonów (nie podaje się, w którym roku i w jakich okolicznościach - być może w czasie wojny polsko-bolszewickiej, kiedy doszło do ostrzału kościoła), które zastąpiono nowymi, ofiarowanymi przez parafian, w latach 30. minionego wieku.
Do budowy kościoła użyto drewna modrzewiowego. Nad kruchtą trójnawowej świątyni, wzniesionej na planie krzyża, górują dwie wieże zwieńczone blaszanymi hełmami. Elewacja budynku jest pozbawiona jakichkolwiek zdobień - czysta, wyważona forma z prostą stolarką okienno-drzwiową. Elementem dekoracyjnym wewnętrznego wystroju są malowidła ścienne o motywach roślinnych. Ołtarz główny wykonany jest w stylu klasycystycznym, z centralnie umieszczoną rzeźbą patrona; w tym samym stylu wybudowano dwa z czterech ołtarzy bocznych, zaś dwa pozostałe noszą cechy baroku. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz