22 września 2011

Brzezinka Średzka - kościół pw. Matki Boskiej Królowej Polski


Uwielbiam stare kościoły wiejskie, zwłaszcza te mało znane, nieco zapomniane, takie, o których wiedzą tylko okoliczni mieszkańcy. Stojące gdzieś na uboczu, z dala od uczęszczanych szlaków turystycznych wytyczonych punktami, które "trzeba zaliczyć". Kościoły te z rzadka pojawiają się na kolorowych stronach przewodników turystycznych, czasami doczekają się co najwyżej, niejako z obowiązku, lakonicznej wzmianki drobnym drukiem. Nie noszą miana słynnych budowli, choć figurują w rejestrach zabytków. Lubię odkrywać takie miejsca, szczególnie z zaskoczenia, przypadkiem, nie spiesząc do nich w ramach planu zwiedzania kolejnej perły architektury.
Niedawno wybrałam się na wycieczkę do jednego z osławionych zamków. Droga wiodła przez niepokaźne, niegrzeszące urodą wioski. Mijaliśmy stare, zmęczone zabudowania. Widok dość przygnębiający. I nagle piaszczyste pobocze wąskiej drogi zazieleniło się, otwierając się na ogrodzony plac porośnięty równo skoszoną trawą, pośrodku którego stała budowla z cegły. Gdyby nie zadbany trawnik, pomyślałabym, że opuszczona stoi tu od czasów średniowiecza, a klucze do niej dawno zżarła rdza. Od razu zakochałam się w tym niewielkim kościółku, który pewnie nie mieści się w kanonie piękna i nie uchodzi za wybitny okaz architektury. Nie poraża mistrzostwem i bogactwem form, przepychem i  wyrafinowaniem. Raczej niezbyt strojny i wytworny, a nawet lekko wyblakły, zgaszony, przybrudzony. A jednak wydał mi się doskonały dzięki wspaniałej geometrii i harmonii kształtów oraz spójnej kompozycji zgodnie współgrających elementów. Wystarczy na niego popatrzeć, aby przekonać się, że jest dziełem - choć nie "arcy-" - kompletnym.










 Z tej perspektywy widać proporcjonalny układ wieżyczek





To, co nieodmiennie fascynuje mnie w starych budowlach - portale i drzwi.




Zaintrygował mnie ten detal, przypominający herb, i jego symbolika.


Nie liczyłam na możliwość obejrzenia kościoła wewnątrz. Zdziwiłabym się, gdyby był otwarty. Na wioskach, a coraz częściej też w miastach, zdarza się to tylko w czasie mszy. Szkoda. 
Jeszcze bardziej rozczarował mnie brak informacji na temat zabytku. Czyżby nie dość słynny, stary, a może wioska (Brzezinka Średzka k. Wrocławia) za mała, poza szlakiem burzliwych dziejów. Cóż, pewnie po raz kolejny ulokowałam swój entuzjazm w "niewłaściwym", nie dość cennym obiekcie. Tak czy owak, ów obiekt to kościół pw. Matki Boskiej Królowej Polski, wybudowany w roku 1863 w stylu neogotyckim. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się dowiedzieć na jego temat czegoś więcej i uzupełnić tę skromną notkę.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz